czwartek, 3 lipca 2014

Jubileusz! Sto lat sto lat! Niech żyją, żyją nam rozdziały! taaa... ktokolwiek kiedyś odwiedził tę stronę składam najlepsze życzenia (wiem że nikt xD) po prostu cieszę się z życia!


Rozdział X

            Bezkształtne postaci domagały się mojej uwagi. Wplątywały się w moje oczy, zostawiając po sobie kleksy atramentu. Szukały mych słabości, wiedząc, że nie mogę sobie z nimi poradzić. Wchodziły do mojej głowy, zabijając wszystko co tam napotkały.  Szczypały, drapały, przedzierały się przez moje wspomnienia. Czuły, że nie wiem.
           
                   Czego nie wiem? Tego, że zaraz umrę. Że za naście godzin, zamknę na zawsze moje powieki. Że nie doczekam się wolności.
         
                     Choroba zamykała mi wszystkie drzwi drogi powrotnej. Z każdym dniem domykały się następne. A ja, nie miałam pasującego klucza.
"Bezkształtne postaci
Każda postać
Widoczne ślady
Ciało
Obietnice
Nieodkryta zdrada

Słowa bez znaczenia
I marzenia"

               Wyrazy rozświetliły mrok. Mną jednak wstrząsnął
 strach.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz